Blog na własnej domenie to super sprawa. Nie dość, że kosztuje wcale nie mało (po okresie promocyjnym oczywiście), to jeszcze ciągłe przekraczanie zużycia zasobów mnie dopada. I nie pomaga ciągłe zwiększanie planu i wykupowanie coraz większego :(
Ale do blogspota na razie jednak nie planuję wrócić. Muszę się chyba po prostu rozejrzeć za jakimś innym, sensowniejszym serwerem, bo choć LaoHost ma świetną obsługę klienta, która naprawdę się stara i jest bardzo pomocna, to jednak ciągłe blokady konta do najprzyjemniejszych nie należą.
A ruch na blogu mnie oczywiście cieszy i nie chcę się denerwować, że za dużo zdjęć oglądacie na moim blogu i za często wchodzicie:) Blog w końcu w tym celu powstał.
W każdym bądź razie - przepraszam za problemy z działaniem bloga. Jest chwilowo nieczynny, ale już napisałam z prośbą o zdjęcie automatycznej blokady (nakładana jest automatycznie, gdy przez 5 dni z rzędu zużycie zasobów przekracza dopuszczalne).
Mam nadzieję, że niebawem blog wróci do prawidłowego działania.
dopisano 2 minuty później : wordpress już działa. To jest właśnie to, o czym pisałam wcześniej - świetna obsługa klienta w LaoHost, która natychmiast reaguje na wszystkie zgłoszenia i błyskawicznie podejmuje próby naprawy sytuacji. I to mnie właśnie trzyma przy tym serwerze, bo wcześniejsze doświadczenia z serwerami w innych firmach były zdecydowanie mniej przyjemne.
C.D. o barwach dopełniających w stylizacjach dla zgaszonych lat - czerwień
i zieleń
-
Nigdy dość powtarzania, że paleta barw (tych najlepszych, dobranych do
kolorystyki danej osoby) to dopiero początek zabawy. Bez instrukcji obsługi
do ty...
1 dzień temu