Robiąc porządek w swoim wordpressowym panelu natknęłam się na post, który jakimś cudem nie został nigdy opublikowany. Przygotowałam go sobie do publikacji, dodałam zdjęcia i … zapomniałam o nim. Wyciągam go w takim razie na światło dzienne, dopisując kilka uwag, które mogę dodać po kilku miesiącach używania jednego z tych kosmetyków. Zdecydowałam się go jednak podzielić na dwie części i każdy z tych kosmetyków opisać osobno, gdyż wyszedł mi straaaaasznie długi post.
Co znalazłam w pudełku Sunset Dreams od Pure Beauty?
-
*Cześć, dzień dobry,*
jak to możliwe, że dzisiaj 18? Nie wiem, ale wiem, że to dzień, w którym
chcę Wam pokazać kolejne pudełko od *Pure Beauty*. Tym razem ...
3 dni temu